Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie. | ||||||
24 Ijjar 5767 - 12 maja 2007
Czytanie Tory:
Przeczytaj tekst
• Przepisy roku sabatowego (25:1-7) • Przepisy roku jubileuszowego (25:8-19) • Błogosławieństwo do dziewiątego roku (25:20-22) • Zasady własności ziemi obrotu nią (25:23-28) • Zasady obrotu nieruchomościami (25:29-34) • Zasady solidarności społecznej i zakazu zarabiania na obrocie finansowym (25:35-55) • Powtórzenie zakazu bałwochwalstwa i nakazu zachowywania sabbatów (26:1-2) •
„A tak nie oszukiwajcie żaden bliźniego swego, ale się bój każdy Boga swego; bom Ja Pan, Bóg wasz.” (3 Mojż. 25:17)
Czytając przepisy Bożego prawa na temat własności ziemi obrotu nią, zasad obrotu innymi nieruchomościami oraz zasad finansowych, odnosimy wrażenie, że jest to system niesłychanie radykalny i utopijny zarazem. Wyobraźmy sobie dzisiaj partię, która przystąpiłaby do kampanii wyborczej z programem gospodarczym zawierającym się w następującym manifeście:
1. Prawo do działki pod dzierżawę wieczystą dla każdego obywatela Taki program to pełna utopia. Prawdopodobnie nawet w Izraelu nigdy nie został wprowadzony w życie. Wydaje się jednak, że mógłby on, przy dobrych intencjach jego użytkowników, przynieść wielką ulgę w niedoli nawet w obecnym złym świecie. Pełne powodzenie tego systemu uzależnione jest jednak od postawy ludzi tworzących społeczność rządzącą się Bożymi prawami. Pytanie: A co będziemy jeść po roku zaniechania uprawy ziemi, musiałoby się nieodwołalnie pojawić na pierwszej konferencji prasowej przywódców naszej radykalnej partii. Odpowiedź, że Bóg ześle w roku poprzedzającym takie błogosławieństwo, że będzie można jego obfitością przeżyć przez kolejne trzy lata, zadowoliłaby tylko ludzi wierzących.
Nie liczymy na to, że dzisiaj uda się zrealizować choćby tylko niektóre punkty z Bożego programu gospodarczego. Jednak ci, którzy już dzisiaj żyć winni wedle praw Bożego świata przyszłego Królestwa, powinni tak żyć i gospodarzyć na tej ziemi, jakby ich już dzisiaj obowiązywała zasada społecznej solidarności. Wydaje się również, że i ten postulat idzie zbyt daleko. Czy wierzący powinien wyrzec się zaciągania pożyczek na okres dłuższy niż siedem lat, czy powinien zrezygnować z pobierania odsetek od inwestowanych pieniędzy, czy innych środków, czy powinien czuć się odpowiedzialny za powierzony mu kawałek Bożej ziemi? Trudne to pytania i każdy sam dla siebie, przed Bogiem i swoim sumieniem będzie sobie udzielał na nie odpowiedzi. Jasne jest, że przed naśladowcami Jezusa stoją niebiańskie perspektywy, gdzie kwestia uprawy ziemi nie będzie przecież odgrywała żadnej roli. Jednak oni też „odziedziczą ziemię” (Mat. 5:5). A jeśli tak, to może powinni już dzisiaj mieć pewne pojęcie o gospodarczym programie Prawa Bożego. Czytajmy zatem uważnie słowa wypowiedziane na Boże Górze.
• Obietnica błogosławieństw płynących z przestrzegania Prawa (26:3-13) • Zapowiedź przekleństw wynikających z lekceważenia Prawa (26:14-39) • Obietnica przywrócenia Izraela do łaski Przymierza (26:40-46) • Okup za poślubione życie (27:1-8) • Odkupienie poślubionych zwierząt i nieruchomości (27:9-34) •
„Ale jeśli wyznają nieprawość swoją, i nieprawość ojców swych... Tedy ja też wspomnę na przymierze moje z Jakóbem” (3 Mojż. 26:40,42)
Wiekuisty, niech będzie błogosławione Jego wspaniałe Imię, objawił nam cząstkę swych zamierzeń, w Mojżeszu i Jezusie ukazał zasady pobożności, które przynoszą błogosławieństwo nawet w niedoskonałych ciałach na nieudoskonalonej jeszcze ziemi. Licznymi obietnicami zachęca nas także do pobożnego życia zgodnego z Jego wiecznym zamierzeniem. Udziela On także wszelkiej pomocy tym, którzy pragnęliby wejść z Nim w związek przymierza i pełnić Jego wolę. W zasięgu naszej ręki jest klucz do świata błogosławieństw i wiecznego szczęścia.
Okazuje się jednak, że wielu z nas ludzi wybiera inną drogę. Drogę równie dobrze opisaną i przepowiedzianą w Prawie – drogę przekleństwa i śmierci. Trzeba może nawet powiedzieć, że tak jak było w przypadku Izraela, tak i w przypadku wszystkich ludzi - tych wybierających drogę śmierci jest większość, jeśli nawet nie prawie wszyscy kroczą szeroką drogą wiodącą na zatracenie. Gdyby Pan Bóg kochał się w śmierci grzesznika, gdyby chciał nas odtrącić od swej łaski, to pewnie już dawno nie byłoby na tej ziemi żadnego człowieka.
Pan Bóg przygotował jednak odkupienie, przygotował dla wszystkich – dla Izraela, dla wierzących, ale także dla grzesznych i niesprawiedliwych – drogę powrotu do łaski. Warunkiem wkroczenia na tę drogę jest „wyznanie nieprawości” i pokuta, czyli nawrócenie. Żałowanie za swe występki i chęć czynienia woli Bożej jest dla Wiekuistego wystarczającą podstawą do udzielenia doskonałości szczęścia. Jego wielka moc połączona z ludzką dobrą wolą sprawia cuda.
Jednym z takich cudów jest przywracanie narodu Izraela do łaski. Pan Bóg nie czyni tego dla zasług ludzkich, nie czeka na nasze dobre uczynki, by okazać swoją wierność. Jemu wystarcza skrucha grzesznika i chęć powrotu. Przygotował okup za poświęcone mu życie, tak aby grzesznik nie musiał umierać za swe grzechy. Wystarczy tylko wyciągnąć ręcę do Ojca, który zawsze czeka na powrót marnotrawnego syna.
Istnienie państwa izraelskiego, fakt zamieszkiwania w nim sporej części światowego żydostwa jest wielkim dowodem wierności Bożej. To nie zasługi Izraelitów sprawiły ten cud. Polityczny syjonizm połączony z wiarą Żydów w powrót do Ziemi i nadzieją, że kiedyś ziści się Boża obietnica – bo wierny jest Pan! – były tylko narzędziami użytymi przez Bożą wierność, który raz dając Słowo, zamierza tym samym Słowem okazać raz jeszcze swoją wielką miłość dla człowieka. Kochajmy go tak samo, jak On nas ukochał. Bądźmy Mu tak samo wierni, jak On wierny jest danemu nam Słowu!
|