Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie.

27 Cheszwan 5767 - 18 listopada 2006
Powrót do strony tytułowej

Czytanie Tory:    Przeczytaj tekst
Chaye-Sarah (1 Mojż. 23:1-25:18)


• Śmierć Sary i nabycie grobu dla niej (1 Mojż. 23) • Poszukiwania żony dla Izaaka (1 Mojż. 24) • Potomkowie Abrahama z Ketury, śmierć Abrahama, potomstwo Ismaela (1 Mojż. 25:1-18) •

Kilkanaście dni temu chrześcijański świat pod różnymi postaciami obchodził dzień pamięci o umarłych. Z mieszanymi uczuciami odnosimy się do rozmaitych obyczajów podejrzanej proweniencji, które przy tej okazji bywają pielęgnowane. Ale z drugiej strony...

Czy wolno nam zapominać o naszych umarłych? Czy możemy sobie na to pozwolić. Pominąwszy stronę emocjonalną całego zagadnienia - bo ona zobowiązywałaby nas może do wspominania jedynie tych umarłych, z którymi byliśmy uczuciowo związani - cywilizacja ma zobowiązanie pamięci wobec ludzi, którzy ją tworzyli. Pamięć nie musi i nie powinna stawiać człowiekowi bałwochwalczych pomników czci, ale świadomość historii buduje się między innymi na grobach przodków. Na znanych i nieznanych grobach wielkich Bożych ludzi buduje się pamięć ludzkości, która pomaga odpowiedzieć sobie na pierwsze z trzech wielkich ontologicznych pytań: skąd przychodzimy.

Abraham wydał czterysta srebrnych szekli, by zachować dla nas pamięć o miejscu pochówku swej ukochanej żony. Zapewnił ją także dla siebie, dla swojego syna, wnuka i dla ich żon. Byłem na grobie Abrahama w Hebron, byłem na grobie Racheli w Betlechem, byłem na grobie Józefa w Szechem, byłem na grobie Dawida w Jeruzalem. Te groby wyznaczyły kierunek dziejów dla ludzi wiary. Ale z drugiej strony...

Pan Bóg pochował Mojżesza i nie upamiętnił miejsca jego grobu. Również wielki Mistrz z Nazaretu pochowany został w grobie, który najpierw prędko opustoszał, a potem tak prędko obrósł ołtarzami, że próżno by dziś szukać w nim choćby pamięci Tego, który stał się pierwszym z umarłych.... bo „nie masz go tam”.

... ale może najpiękniejszy pomnik miłości i pamięci wystawił Sarze Izaak, gdy do jej namiotu wprowadził swoją piękną żonę i miłował ją. Groby budują pamięć, namioty - miłość, ale w Bogu i w Jego zbawieniu buduje się życie wieczne, które sprawi, że i śmierć, i narodziny człowieka staną się tylko wspomnieniem.