Powrót

 na Szabbat

23 Tammuz 5765

 

30 lipca 2005


42. Matot (Pokolenia) 4 Mojż. 30:2-32:42

• Przepisy o ślubowaniu mężczyzn i kobiet (30:3-17) • Wojna z Madianitami i przepisy o łupach (31:21-54) • Dziedzictwo dwóch i pół pokolenia przed Jordanem (32:1-42) •


Odpowiedzialność stróża

...przeto, że milczał na to w dzień, którego słyszał; 4 Mojż. 30:15

Przepisy o odpowiedzialności ojca lub męża za zobowiązania przyjęte przez kobiety od nich zależnie mogą wydać się współczesnemu czytelnikowi Biblii nieco niesprawiedliwe, gdyż stawiają kobietę w niższej pozycji od mężczyzny. Tak rzeczywiście było w tamtych czasach, że kobieta miała niższy status w zakresie odpowiedzialności prawnej. Wydaje się jednak, że zamiarem wielkiego Prawodawcy nie było dekretowanie takiego stanu prawa tylko ukazanie ogólnej zasady moralnej na przykładzie zachodzącej już zależności prawnej kobiety od mężczyzny.

W dzisiejszym układzie prawnym kobiety nie są zależne w swych zobowiązaniach od mężczyzny. Jednak dzieci nadal zależne są od swoich rodziców a zobowiązania niepełnoletnich dzieci obciążają ich rodziców. Również w przypadku małżeństw często bywa tak, że zobowiązania jednej strony związku dotyczą również partnera. Także w wielu innych sytuacjach, materialnych i duchowych, bywa tak, że jesteśmy zależni od innych osób. Na przykład w sporach zbiorowych, czy też w sytuacji, gdy jesteśmy członkami jakiejś społeczności, która podejmuje zbiorowe działania.

Z zasady odpowiedzialności za zobowiązania podległych nam osób wynikają więc pewne ogólniejsze moralne wnioski w stosunku do wszystkich układów zależności. Jeśli osoba nam podległa podejmuje zobowiązania, a my nie wnosimy sprzeciwu, to ponosimy za nie odpowiedzialność. Jest to dość oczywiste w sprawach materialnych, choć współczesne obwarowania prawne najczęściej uniemożliwiają przyjęcie takich zobowiązań osobom nie posiadającym odpowiedniego statusu prawnego. Znacznie gorzej wygląda to w sprawach zależności duchowych. Tutaj nie obowiązują prawne zabezpieczenia, które uniemożliwiłyby dziecku zobowiązanie się do uczestniczenia w działalności jakieś nieoficjalnej „grupy podwórkowej”, czy też, co poważniejsze, starszemu zgromadzenia wypowiadania się w imieniu całej społeczności bez jej wyraźnego upoważnienia. Jeśli dziecko jest od nas zależne, to jedyną możliwością anulowania jego zobowiązań jest jawny i dobitny sprzeciw. Również w poważniejszych układach zależności duchowej obowiązuje zasada odpowiedzialności stróża (Ezech. 33:7-9) - jeśli wiesz i milczysz, to znaczy, że bierzesz na siebie swoją część odpowiedzialności

Są dwie metody uwolnienia się odpowiedzialności za zobowiązania osób zależnych od nas: Jawny sprzeciw lub uwolnienie się od układu zależności. W większości przypadków jednak to drugie wyjście nie jest możliwe. Tak było w układach ojciec - córka i mąż - żona. Dlatego pozostaje nam tylko jedno dobre wyjście, to proponowane przez Biblię – jawny sprzeciw, który nie tylko zdejmuje z nas odpowiedzialność za cudze zobowiązania, ale co ważniejsze dostarcza osobom popełniającym błędy niezbędnej informacji o możliwości zaistnienia pomyłki czy nawet grzechu. Z możliwości takiego protestu trzeba korzystać, pamiętając jednak, że obowiązek ten dotyczy jedynie osób będących w związku wzajemnych zależności oraz że sprzeciw winien być wyrażony w ciągu tego samego dnia. Próba oczyszczania się od odpowiedzialności dopiero po wspólnym opamiętaniu się wymaga współpracy i pokory inaczej może okazać się umywaniem rąk Piłata.


42. Matot (Pokolenia) 4 Mojż. 30:2-32:42

Tekst w tłumaczeniu Biblii Gdańskiej

30,2 Potem mówił Mojżesz do książąt w pokoleniach między synami Izraelskimi, i rzekł: Toć jest, co rozkazał Pan.
3 Jeźliby mąż poślubił ślub Panu, albo też przysięgę uczynił, obowiązkiem obowiązawszy duszę swoję, nie złamie słowa swego: według wszystkiego coby wyszło z ust jego, uczyni.
4 Ale jeźliby niewiasta poślubiła ślub Panu, i obowiązałaby się obowiązkiem w domu ojca swego w młodości swojej;
5 A słyszałby ojciec jej on ślub jej, i obowiązek jej, którym obowiązała duszę swoję, a milczałby na to ojciec jej, tedy płatne będą wszystkie śluby jej, i każdy obowiązek, którym by obowiązała duszę swą, płatny będzie.
6 Ale jeźliby był onegoż dnia przeciw temu ojciec jej, którego by słyszał wszystkie śluby jej, i obowiązki jej, któremi obowiązała duszę swoję nie będą płatne; Pan odpuści jej, bo był przeciw temu ojciec jej.
7 Ale gdyby mająca męża ślub jaki uczyniła, albo wyrzekła co usty swemi, czem by obowiązała duszę swoję;
8 A słysząc to mąż jej, milczałby na to onegoż dnia, którego słyszał, płatne będą śluby jej, i obowiązki jej, któremi obowiązała duszę swoję, płatne będą.
9 Ale jeźliby onego dnia, którego słyszał mąż jej, sprzeciwił się temu, i wzruszyłby ślub jej, który na sobie miała, i co wymówiła usty swemi, czem obowiązała duszę swoję, także Pan odpuści jej.
10 Ale ślub każdy wdowy, i odrzuconej którym by obowiązała duszę swoję, płatny będzie.
11 Lecz jeźliby, póki była w domu męża swego, ślub uczyniła, i obowiązała obowiązkiem duszę swoję z przysięgą;
12 A słysząc mąż jej milczałby na to, i nie sprzeciwiłby się temu, tedy płatne będą wszystkie śluby jej i każdy obowiązek, którym obowiązała duszę swoję, płatny będzie.
13 Ale jeźli cale sprzeciwił się temu mąż jej dnia, którego to słyszał, wszelki ślub, który wyszedł z ust jej, i obowiązek duszy jej, nie będzie płatny; mąż jej wzruszył to, a Pan odpuści jej.
14 Wszelkiego ślubu i wszelkiej przysięgi obowiązku na utrapienie duszy, mąż jej potwierdzi go, i mąż jej wzruszy go.
15 A jeźliby cale milczał mąż jej ode dnia do dnia, tedy tem stwierdzi wszystkie śluby jej, i wszystkie obowiązki jej, które ma na sobie; stwierdzi je, przeto, że milczał na to w dzień, którego słyszał;
16 A jeźliby to koniecznie wzruszyć chciał, nie zaraz gdy słyszał, ale potem, poniesie nieprawość jej.
17 Teć są ustawy, które przykazał Pan Mojżeszowi, między mężem a żoną jego, między ojcem a córką jego w młodości jej, póki jest w domu ojca swego.
31,1 Potem rzekł Pan do Mojżesza, mówiąc:
2 Pomścij się krzywdy synów Izraelskich nad Madyjanitami, i potem przyłączon będziesz do ludu twego.
3 Tedy rzekł Mojżesz do ludu, mówiąc: Wyprawcie z pośrodku siebie męże ku bitwie, aby szli przeciw Madyjanitom, i wykonali pomstę Pańską nad nimi.
4 Po tysiącu z każdego pokolenia, ze wszystkich pokoleń Izraelskich wyślecie na wojnę.
5 I wyprawili z tysiąców Izraelskich, po tysiącu z każdego pokolenia, dwanaście tysięcy ludzi gotowych do bitwy.
6 I wysłał je Mojżesz po tysiącu z każdego pokolenia na wojnę; posłał też z nimi Fineesa, syna Eleazara kapłana, na wojnę, a naczynia święte, i trąby do trąbienia były w ręku jego.
7 Tedy zwiedli bitwę z Madyjanitami, jako rozkazał Pan Mojżeszowi, i pobili wszystkie mężczyzny.
8 Króle też Madyjańskie pobili między inszymi pobitymi ich, Ewiego, i Rechema, i Sura, i Hura, i Rebaha, pięciu królów Madyjańskich, i Balaama, syna Beorowego, zabili mieczem.
9 I pobrali w niewolą synowie Izraelscy żony Madyjańczyków, i dziatki ich, i wszystko bydło ich, i wszystkie trzody ich, i wszystkie majętności ich pobrali;
10 A wszystkie miasta ich, w których mieszkali, i wszystkie zamki ich popalili ogniem;
11 I pobrali wszystkie łupy, i wszystkie plony z ludzi, i z bydła,
12 I przywiedli do Mojżesza i do Eleazara kapłana, i do zgromadzenia synów Izraelskich więźnie, i łupy, i korzyści do obozu na pola Moabskie, które są nad Jordanem przeciw Jerychu.
13 I wyszli Mojżesz i Eleazar kapłan, i wszystkie książęta zgromadzenia przeciwko nim przed obóz.
14 I rozgniewał się bardzo Mojżesz na hetmany wojska onego, na pułkowniki, i na rotmistrze, którzy się byli wrócili z onej bitwy.
15 I mówił do nich Mojżesz: Przeczżeście żywo zachowali wszystkie niewiasty?
16 Gdyż te są, które synom Izraelskim za radą Balaamową dały przyczynę do przestępstwa przeciw Panu przy bałwanie Fegor, skąd była przyszła plaga na zgromadzenie Pańskie.
17 Przetoż teraz pozabijajcie wszystkie mężczyzny z dzieci, i każdą niewiastę, która poznała męża, obcując z nim, zabijcie;
18 Ale wszystkie dzieweczki z białych głów, które nie poznały łoża męskiego, żywo zachowajcie sobie.
19 A wy sami zostańcie w namiecich za obozem przez siedem dni; każdy, który kogo zabił, i który się dotykał zabitego, oczyścicie się dnia trzeciego a dnia siódmego, siebie i więźnie wasze;
20 I wszelką szatę, i wszelkie naczynie skórzane, i wszystko, co urobiono z koziej sierści, i wszelkie naczynie drzewiane oczyścicie.
21 I rzekł Eleazar kapłan do żołnierstwa, które chodziło na wojnę: Tać jest ustawa zakonna, którą był rozkazał Pan Mojżeszowi:
22 Złoto jednak i srebro, miedź, żelazo, cynę i ołów;
23 I każdą rzecz, która znieść może ogień, wyprawicie przez ogień, a będzie oczyszczona, wszakże pierwej wodą oczyszczenia będzie oczyszczona; ale wszystko, co nie może znieść ognia, wodą oczyścicie.
24 Upierzecie też szaty wasze dnia siódmego, i czystymi będziecie, a potem wnijdziecie do obozu.
25 Zatem rzekł Pan do Mojżesza, mówiąc:
26 Zbierz summę korzyści pobranych z ludzi i z bydła, ty i Eleazar kapłan, i przedniejsi z ojców ludu;
27 I rozdzielisz te łupy na dwie części, między żołnierze, którzy na wojnę wychodzili, i między wszystko zgromadzenie.
28 Odbierzesz też dział na Pana od mężów rycerskich, którzy byli wyszli na wojnę, po jednemu od pięciu set, z ludzi, i z wołów, i z osłów, i z owiec;
29 A z połowy ich weźmiecie, i oddacie Eleazarowi kapłanowi na ofiarę podnoszenia Panu.
30 A z połowy synów Izraelskich weźmiesz jedną część z pięciudziesiąt, z ludzi, z wołów, z osłów, i z owiec, i z wszelkiego bydła, i oddasz to Lewitom trzymającym straż w przybytku Pańskim.
31 I uczynił Mojżesz i Eleazar kapłan, jako rozkazał Pan Mojżeszowi.
32 A było onej korzyści z pozostałych łupów, które rozchwycił lud wojenny: Owiec sześć kroć sto tysięcy, i siedemdziesiąt tysięcy i pięć tysięcy;
33 Wołów zaś, siedemdziesiąt i dwa tysiące;
34 A osłów sześćdziesiąt tysięcy i jeden.
35 A ludzi z białych głów, które nie poznały obcowania z mężem, wszystkich było trzydzieści i dwa tysiące.
36 I dostała się połowa działu tym, co wychodzili na wojnę, liczba owiec trzy kroć sto tysięcy, i trzydzieści tysięcy, i siedem tysięcy i pięć set.
37 Dostało się też działu na Pana owiec sześć set, siedemdziesiąt i pięć;
38 A z wołów trzydzieści i sześć tysięcy, a działu z nich Panu siedemdziesiąt i dwa;
39 Osłów też trzydzieści tysięcy i pięć set, a działu z nich Panu sześćdziesiąt i jeden.
40 Przytem ludu szesnaście tysięcy, a działu z nich Panu trzydzieści i dwoje ludzi.
41 I oddał Mojżesz dział na ofiarę Panu, Eleazarowi kapłanowi, jako był rozkazał Pan Mojżeszowi.
42 A z drugiej połowy synów Izraelskich, którą wziął Mojżesz od mężów, którzy byli wyszli na wojnę.
43 (A połowa należąca zgromadzeniu, była: Owiec trzy kroć sto tysięcy, i trzydzieści tysięcy, siedem tysięcy i pięć set;
44 A wołów trzydzieści i sześć tysięcy;
45 A osłów trzydzieści tysięcy i pięć set;
46 A ludu szesnaście tysięcy.)
47 Wziął Mojżesz z tej połowy należącej synom Izraelskim, jednę część z pięciudziesiąt, z ludzi, i z bydła, i dał to Lewitom trzymającym straż przybytku Pańskiego, jako był rozkazał Pan Mojżeszowi.
48 Tedy przyszli do Mojżesza hetmani wojska, pułkownicy, i rotmistrze.
49 I mówili do niego: My słudzy twoi przynieśliśmyć poczet mężów wojennych, którzy byli pod sprawą naszą, a nie zginął z nas i jeden.
50 A tak przynieśliśmy tu na ofiarę Panu, każdy czego nabył, naczynie złote, zapony, i manele, pierścienie, i nausznice, i łańcuszki, dla oczyszczenia dusz naszych przed Panem.
51 Odebrał tedy Mojżesz i Eleazar kapłan ono złoto od nich z wszelakiem naczyniem z niego urobionym.
52 A było onego wszystkiego złota ofiarowanego, które ofiarowali Panu, szesnaście tysięcy, siedem set i pięćdziesiąt syklów od pułkowników i od rotmistrzów.
53 (Bo żołnierze, co łupem dostali, sobie otrzymali.)
54 A wziąwszy Mojżesz i Eleazar kapłan ono złoto od pułkowników i rotmistrzów, wnieśli je do namiotu zgromadzenia, na pamiątkę synów Izraelskich przed Panem.
32,1 I mieli synowie Rubenowi, i synowie Gadowi bydła bardzo wiele; a obaczywszy ziemię Jazer i ziemię Galaad, że miejsce ono było sposobne dla bydła,
2 Przyszli ciż synowie Gadowi, i synowie Rubenowi, i mówili do Mojżesza i do Eleazara kapłana, i do książąt zgromadzenia, i rzekli:
3 Ziemia Ataret i Dybon, i Jazer, i Nemra, i Hesebon, i Eleale, i Seban, i Nebo, i Beon:
4 Ziemia, którą zwojował Pan przed zgromadzeniem Izraelskiem, jest ziemia sposobna dla bydła, a my słudzy twoi mamy bydła wiele. Przetoż rzekli:
5 Jeźliśmy znaleźli łaskę przed oczyma twemi, niechże będzie dana ta ziemia sługom twym na osiadłość, a niech nie chodzimy za Jordan.
6 Tedy odpowiedział Mojżesz synom Gadowym, i synom Rubenowym: Więc bracia wasi pójdą na wojnę, a wy tu siedzieć będziecie?
7 Czemuż psujecie serce synom Izraelskim, żeby nie szli do ziemi, którą im dał Pan?
8 Takci uczynili ojcowie wasi, gdym je był posłał z Kades Barne ku przeszpiegowaniu tej ziemi;
9 Bo gdy przyszli aż do doliny Eschol, obejrzawszy onę ziemię popsowali serce synom Izraelskim, aby nie szli do ziemi, którą im dał Pan;
10 Skąd zapaliwszy się gniewem Pan, dnia onego przysiągł, mówiąc:
11 Zaiste nie oglądają ludzie ci, którzy wyszli z Egiptu, od dwudziestu lat i wyżej, tej ziemi, o którąm przysiągł Abrahamowi, Izaakowi, i Jakóbowi, przeto iż mię cale nie naśladowali;
12 Oprócz Kaleba, syna Jefunowego, Kenezejczyka, i Jozuego, syna Nunowego, ponieważ ci cale naśladowali Pana.
13 I zapalił się gniewem Pan na Izraela, i sprawił, że się tułali po puszczy przez czterdzieści lat, aż poginął wszystek on naród, który czynił źle przed oczyma Pańskimi.
14 A oto, wy powstaliście miasto ojców waszych, plemię ludzi grzesznych, abyście jeszcze przyczynili gniewu zapalczywości Pańskiej przeciwko Izraelowi.
15 Bo jeźli się odwrócicie od naśladowania jego, tedy on też zaniecha go jeszcze na tej puszczy; a tak wy zgubicie ten wszystek lud.
16 Tedy przystąpiwszy do niego rzekli: Obory bydłu i dobytkowi naszemu, i miasta dziatkom naszym tu pobudujemy;
17 Ale sami zbrojno ochotnie pójdziemy przed syny Izraelskimi, aż je zaprowadzimy na miejsce ich, a dziatki nasze będą mieszkały w mieściech obronnych dla obywateli tej ziemi.
18 Nie wrócimy się do domów naszych, aż posiądą synowie Izraelscy każdy dziedzictwo swoje;
19 Ani weźmiemy dziedzictwa z nimi za Jordanem i dalej, ponieważ przychodzi dziedzictwo nasze na nas z tej strony Jordanu na wschód słońca.
20 I rzekł im Mojżesz: Jeźliż uczynicie, coście rzekli, a pójdziecie zbrojno przed obliczem Pańskiem na wojnę;
21 I pójdzie każdy z was zbrojno za Jordan przed oblicznością Pańską, ażby wypędził nieprzyjacioły swoje od oblicza swego;
22 I aż będzie poddana ziemia ona Panu, a potem się wrócicie, i będziecie bez winy przed Panem i przed Izraelem: tedy wam będzie ta ziemia za osiadłość przed obliczem Pańskiem.
23 Ale jeźli tego nie uczynicie, oto zgrzeszycie Panu, a wiedzcie, że grzech wasz znajdzie was.
24 Budujcież tedy miasta dziatkom waszym, i obory bydłu waszemu, a co wyszło z ust waszych, uczyńcie.
25 Tedy rzekli synowie Gadowi, i synowie Rubenowi do Mojżesza, mówiąc: Słudzy twoi uczynią, jako pan nasz rozkazuje.
26 Dziatki nasze, i żony nasze, stada nasze, i wszystkie bydła nasze, zostaną tu w mieściech Galaadzkich;
27 Ale słudzy twoi pójdą wszyscy zbrojno przed Panem na wojnę, jako pan nasz mówi.
28 I przykazał o nich Mojżesz Eleazarowi kapłanowi, i Jozuemu, synowi Nunowemu, i książętom ojców pokoleń synów Izraelskich,
29 I rzekł im: Jeźli przejdą synowie Gadowi, i synowe Rubenowi z wami za Jordan, wszyscy zbrojno na wojnę przed Panem, a będzie pohołdowana ziemia przed wami, tedy im dacie ziemię Galaad w dziedzictwo;
30 Ale jeźli nie zbrojno z wami przejdą, tedy niech mają dziedzictwo między wami w ziemi Chananejskiej.
31 I odpowiedzieli synowie Gadowi, i synowie Rubenowi, mówiąc: Co wyrzekł Pan do sług swoich, to uczynimy;
32 Pójdziemy zbrojno przed Panem do ziemi Chananejskiej, a zostanie przy nas osiadłość dziedzictwa naszego z tej strony Jordanu.
33 Dał tedy Mojżesz synom Gadowym, i synom Rubenowym, i połowie pokolenia Manasesa, syna Józefowego, królestwo Sehona, króla Amorejskiego, i królestwo Oga, króla Basańskiego, ziemię z miasty jej, z granicami, i miasta ziemi onej w około.
34 I pobudowali synowie Gadowi Dybon, i Atarot, i Aroer;
35 I Atrot, i Sofan, i Jazer, i Jegba,
36 I Betnimera, i Betaran, miasta obronne, i obory dla bydła.
37 Synowie też Rubenowi pobudowali Hesebon, i Eleale, i Karyjataim.
38 I Nebo, i Baalmeon, odmieniwszy im imiona, także Sabana; i dali imiona insze onym miastom, które pobudowali.
39 Wtargnęli też synowie Machyra, syna Manasesowego, do Galaad, a wziąwszy je, wygnali Amorejczyka, który tam mieszkał.
40 I dał Mojżesz Galaad Machyrowi, synowi Manasesowemu, i mieszkał w nim.
41 Potem Jair, syn Manasesów, wtargnął, i pobrał wsi ich, które przezwał Chawot Jair.
42 Także Nobe wtargnął, i wziął Kanat z jego wsiami, i nazwał je Nobe od imienia swego.